Podróż Dżin wygląda tak...
W sierpniu tego roku wyruszymy na Bałkany, gdzie przemierzając Serbię, Bośnię i Hercegowinę, Czarną Górę, Kosowo i Albanię dotrzemy do Macedonii, konkretnie do legendarnej miejscowości Szutka, znanej z kultowej produkcji ,, Księga Rekordów Szutki " , by skonfrontować magiczną wizję reżysera z rzeczywistością.Po drodze będziemy badać rozwój muzyki reggae w Albanii , odwiedzać galerie sztuki i kluby Sarajewa, uczestniczyć w rytuałach dżinizmu i sprawdzimy czy wujek Fasli z Szutki naprawdę umie się teleportować. Bowiem zawsze funkcjonujemy na styku dwóch światów natury i kultury.
 
    Ba u Kany 2009-07-29
Od 4 dni jestesmy w drodze, przejechalismy Polske, Slowacje, Wegry, teraz jestesmy w Serbii, dzis wyjezdzamy do Sarajawa w Bosni i Hercegowinie. W wyprawie bierze udzial 5 osob. Kasia, Marta, Ola, Kacper i Gabriel.
Jedziemy samochodem, Mamy z nim niewielkie problemy, prawdopodobnie z pompka paliwowa lub z termostatem. Bylismy na Wegrzech u mechanika, ale nic nie wykryl, wiec pojechalismy dalej z niezdiagnozowanym problemem.
Na start prosto z podrozy, konkretniej z Nowego Sadu w Serbii, podajemy ciag swobodnych watkow.
Mapa- W Serbii GPS slabo lapie i sie gubi.
Benzyna- na Slowacji i na Wegrzech drozej niz w Polsce, w przeliczeniu ponad 5 zeta za litr, w Serbii ceny podobne do polskich. Doradzamy tankowanie na markowych stacjach.
Winiety - na Slowacji najtansza winieta ( na tydzien ) kosztuje 5 euro, na Wegrzech ( wazna 4 dni) 7,5 euro, w Serbii placilismy 4 euro przy wjezdzie na droge szybkiego ruchu
Noclegi - na Wegrzech pole namiotowe 500 forintow od osoby, w Serbii w centrum Nowego Sadu hostele od 11 do 12 euro od osoby, akademiki sa ponoc tansze.
Ceny browarow - w lokalu 120 -160 dinarow ( okolo 8 zlotych), w sklepie 50 dinarow.
Przekraczanie granicy - Zadnych problemow z wjazdem
 
    Jagnjentina 2009-08-03
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
- 
            
			Zaczęło się ciekawie, mam nadzieję że będzie dalszy opis i zdjęcia. Przy okazji - warto poprawić drobną "literówkę" w nazwisku albańskiego bohatera narodowego, Gjergja Kastrioti Skënderbeu (1405-1468), zwanego Skanderbegiem (a nie Skanderbergiem). Pozdrawiam.
- 
            
			czekam na ciąg dalszy :) udanej podróży!!! :)
- 
            
			miłego oglądania :)
 Mimbla dziękujemy za cynk, na pewno zbadamy to miejsce :)
- 
            
			O właśnie dostałam do gazety film o tych Rekordach Szutki. Ale zbieg okoliczności. Szerokiej drogi!
- 
            
			Jak juz bedziecie w Albani, odszukajcie miasto Skrapar,blisko Polican(czyt: policzan)
 Pomijajac juz fakt,ze jest tam miasteczko domkow i religijnych kapliczek wykute w skale to...
 niedaleko jest gora , na ktorej w dniu przesilenia letniego spotykaja sie magowie i czarownice ... i zamawiacze ... i inne egzotyczne osobistosci...
 A ... i jest zamek w okolicach...w ktorym prym wioda.... kury ; )
- 
            
			to ja tylko przypomnę, że czekam na próbki albańskiego reggae!;-)
- 
            
			komentarze się teleportowały? może wujek fasli będzie coś na ten temat wiedział ;)
- 
            
			ale tu nie ma opcji "usuń komentarz" :P
 a wykupić tamte komentarze możesz np.... hmm... umieszczając fotki jachcików (ale tych żaglowych, nie motorowych!), samolotów, robalków, Korsz :P.... no i...
 ..i porozglądaj się, kto co lubi :P wtedy będzie wiadomo czym się wykupić :P
 hehe :)
 Pozdrówka
- 
            
			za gapowe się płaci:-p
- 
            
			Jako , że popełniłem dziwny błąd , skasowało mi jakże przyjazne komentarze :)
 
        







